Hardware komputerowy

Historia intelektu jest bogata w tego rodzaju przykłady (pomyślcie o Freudzie z przełomu wieków, który zapożycza pomysły z teorii elektryczności i hydrauliki, czy o Sherringtonie - z techniki telegrafu). Nie powinno być więc niespodzianką, że w wieku zaślepionym przez technologię komputerową teoretycy natury ludzkiej nie oparli się pokusie patrzenia na osobę jako na realizację programu, a na ciało czy mózg po prostu jako na hardware komputerowy (program uprawnienia budowlane na komputer).

Wpływ odkryć techniki na wyobraźnię nie ogranicza się do wyrafinowanych teoretyków, na co może wskazywać szerokie rozpowszechnienie zwrotów typu „nie w moim programie” (not in my program), „zachowane w pamięci” (stored in memory), czy „wydaje mi się, że tego nie przetwarzam” (/ can’t seem to process that). Jednym ze źródeł popularnych koncepcji (czy nieporozumień) są niewątpliwie filmy oraz seriale telewizyjne, w których różne rodzaje robotów i androidów grają ważne i często bardzo „ludzkie" role. We wspomnianym na początku odcinku z serialu Star Trek android Data posiada prawa obywatelskie i wobec tego konsultant prawny statku zastanawia się, czy „ktoś” taki jak Data może mieć duszę (program uprawnienia budowlane na ANDROID).

Badania nad sztuczną inteligencją (Al) oraz psychologia kognitywna (czy neokognitywistyczna) reprezentują bardziej wyrafinowany aspekt tego zjawiska. Postępy te wydają się obiecywać drogę wyjścia z impasu behawiorystycznego tym, którzy mają skłonności ku materializmowi. Wywiera to także łatwe wrażenie na filozofach. AI-modele mózgu wydają się przynosić rozwiązanie zagadkom związanym z wzajemnym oddziaływaniem duszy i ciała oraz statusem metafizycznym przedmiotów mentalnych, które męczą myślicieli od Descartes’a (uprawnienia budowlane).

Funkcjonalistyczna analiza

Jak się powszechnie utrzymuje, można teraz twierdzić, że stany psychiczne nie są identyczne ze stanami żadnego hardwaru (stanami fizycznymi), ponieważ dany program może być realizowany w wielu różnych hardwarach. a równocześnie upierać się, że stany psychiczne nie są różne w sensie metafizycznym od stanów fizycznych, lecz są tylko krokiem w programie. W ten sposób unika się zarówno redukcjonizmu teorii identyczności, jak i dualizmu, który jest metafizycznie nie do utrzymania (program egzamin ustny).

Myślę jednak, że ta funkcjonalistyczna analiza zawiera szczątkowy dualizm nie całkiem różny od starego metafizycznego dualizmu. Tożsamość osoby jest w rzeczywistości zadana poprzez jej/jego program. Jest nieistotne, jaki hardware może ten program realizować. Jeżeli myślimy o hardwarze jako o ciele, a o programie jako o duszy, wtedy tożsamość osoby dana jest poprzez duszę - „moją tożsamością jest, jak i była, moja wewnętrzna struktura funkcjonalna” (opinie o programie).

Mimo że jakieś ciało jest potrzebne do realizacji programu, nie jest istotne, jakiego ono jest rodzaju. Nie jest nawet jasne, że musiałoby to być ciało fizyczne. Ta obojętność co do sposobu realizacji jest czymś zasadniczym dla funkcjonalizmu w ogólności, a funkcjonalizmu typu maszyny Turinga w szczególności (segregator aktów prawnych).

Truizmem jest stwierdzenie, iż judeochrześcijańskie koncepcje osoby, przynajmniej według podstawowych źródeł (świętych ksiąg hebrajskich i chrześcijańskich), nie są zgodne z metafizycznym dualizmem. Nawet dla ortodoksyjnych teologów, pozostających pod silnym wpływem starego filozoficznego dualizmu, zagadką była domniemana możliwość istnienia poza ciałem, skoro według Biblii tożsamość osoby wydaje się zależeć w równej mierze od ciała, jak i od duszy (por. trudności Akwinaty z pojęciem stanu pośredniego, Contra Gentiles. Nie był to problem jedynie abstrakcyjnie teoretyczny czy filozoficzny. Także podstawowe elementy wiary, życie sakramentalne i wiele elementów codziennej pobożności zakłada ważność ciała i to szczególnego rodzaju ciała (promocja 3 w 1).