Energia Słońca

Przewidywanie zmian klimatu w odległej przyszłości może być równie złudne, jak wróżenie ze szklanej kuli. Nie ulega jednak wątpliwości, że o naszym klimacie decyduje energia otrzymywana od Słońca, a ściślej - równowaga między ilością wykorzystywaną i magazynowaną przez Ziemię (dzięki której w środowisku przyrodniczym tworzą się warunki sprzyjające istnieniu życia) a ilością odbijaną z powrotem w kosmos (program uprawnienia budowlane na komputer).

Energia Słońca, przekazywana Ziemi w postaci krótkich fal świetlnych, ulega absorpcji przez gazy atmosferyczne, chmury, oceany i lądy. Następnie zostaje przekształcona w ciepło, które ogrzewa planetę, napędza wiatry, powoduje parowanie wody i w końcu prowadzi do opadów deszczu (program uprawnienia budowlane na ANDROID).

Gazy te, podobnie jak szyby w cieplarni, pozwalają na przenikanie światła do Ziemi, lecz zatrzymują ciepło. Ze względu na ten właśnie proces, zwany efektem cieplarnianym, są one tak istotne dla utrzymania odpowiedniej temperatury na naszym globie. Bez odpowiedniego stężenia gazów cieplarnianych nasza planeta byłaby przeraźliwie chłodna, a temperatura na niej wynosiłaby około - 17°C. Gdyby natomiast było ono takie, jak na Wenus, to wówczas globalna temperatura przekraczałaby 500°C. Stały wzrost stężenia gazów cieplarnianych jest wprawdzie zbyt mały, by przekształcić klimat Ziemi w podobny do tego, jaki panuje na Wenus, niemniej powoduje dość znaczny przyrost temperatury (uprawnienia budowlane).

Najważniejszy z tych gazów jest dwutlenek węgla: właśnie jemu będziemy zawdzięczać połowę oczekiwanego w następnym stuleciu przyrostu temperatury. W ciągu ubiegłego wieku, gdy nieustannie wzrastała ilość wszystkich gazów cieplarnianych, średnia temperatura Ziemi zwiększyła się o około 0,5°C. Naturalne fluktuacje klimatu zamaskowały nieco ów przyrost, ale został on wyraźnie potwierdzony w drugiej połowie lat osiemdziesiątych naszego stulecia - w dekadzie tej znalazło się sześć najcieplejszych lat w całym XX wieku (program egzamin ustny).

Globalne ocieplenie

Większość uczonych uważa, że jeśli ilość gazów cieplarnianych będzie nadal wzrastała, to w połowie przyszłego stulecia należy oczekiwać przyrostu globalnej temperatury o około 1,5-4,5°C. Może się to wprawdzie wydawać niewiele, ale nasza planeta nie była tak ciepła od czasów poprzedzających ostatnie zlodowacenie. i przyczynia się do podwyższenia o około jedną trzecią plonów takich roślin, jak pszenica, soja i ryż (opinie o programie).

Ponadto wyższe stężenie dwutlenku węgla zmniejsza rozmiary porów (drobniutkich otworów w iściach, przez które przechodzą gazy i para wodna), zwiększając efektywność wykorzystania wody przez rośliny. Wydaje się zatem, że mogłyby one tolerować znacznie bardziej suche warunki i mimo to ciągle wytwarzać równie wysokie plony.

Większa część naszej wiedzy o bezpośrednich efektach wzrostu stężenia dwu- naukowych. Trudno więc dokładnie przewidzieć, jak zachowają się rośliny uprawne w świecie bogatszym w dwutlenek węgla, przy silnym współzawodnictwie chwastów, zielska, chorób i zmiennych warunków pogodowych (segregator aktów prawnych).

Globalne ocieplenie może spowodować ogrzanie się i rozszerzenie górnych warstw oceanów, powodując podniesienie się ich poziomu na całym świecie. Proces ten zostanie dodatkowo spotęgowany przez topnienie lodowców górskich. Ochrona lasów zwrotnikowych i rozpowszechnienie hodowli drzew o szerokich liściach może być również bardzo ważne, ponieważ liście te mogą absorbować dwutlenek węgla z atmosfery. Należy też wyeliminować freony i kontrolować zużycie innych gazów cieplarnianych.

Czas uzyskany wskutek podjęcia tych działań mógłby umożliwić poczynienie odpowiednich przygotowań przed nadejściem najgorszego ocieplenia. Farmerzy Społeczności żyjące na wybrzeżach mogłyby natomiast wybudować lub wzmocnić bariery chroniące przed wzrostem poziomu wód oraz zmodyfikować urządzenia portowe. Od wczesnych lat siedemdziesiątych naszego wieku uczeni coraz głośniej mówią o tym, że zanieczyszczenie środowiska może nie tylko spowodować globalne ocieplenie, ale również mieć znacznie groźniejszy skutek - zniszczenie warstwy (promocja 3 w 1).