Odświętny strój męski

Ubrania, bielizna i obrusy przechowywane były zwyczajowo w skrzyniach posażnych, ale spotyka się również szafy (program uprawnienia budowlane na komputer). Naczynia, zastawa stołowa i przedmioty z miedzi, cyny, mosiądzu, a nawet srebra są powszechnie spotykane, w liczbie kilkunastu nieraz sztuk. Ozdoby, szczególnie kobiece paski srebrne, a nieraz pozłacane, były stałym rekwizytem stroju. Spotyka się przy nich noże inkrustowane. Nie brak było w chłopskiej szkatule złotych monet, gromadzonych w celach tezauryzacyjnych. W Koźlinach w gospodarstwie Thewesa Besenera były w 1600 r. 92 sztuki złotych monet.

Dla końca XVII w. dysponujemy dużą liczbą protokołów przedstawiających szkody poniesione przez pogorzelców, głównie we wsiach wolnych, a także w sąsiednich wsiach, jak Olszynka. Wykonano je w celu udokumentowania wysokości odszkodowania, jakie otrzymywali pogorzelcy, sygnatariusze kasy ogniowej. Na ich podstawie odtworzyć można obraz zarówno wyposażenia domostwa, jak też ubioru i poziomu życia mieszkańców wsi. Należy przy tym uwzględnić, że - jak wiemy z tabel - we wsiach wolnych gospodarstwa były na ogół mniejsze aniżeli we wsiach pańszczyźnianych. Sądzić więc można, że właściciele gospodarstw we wsiach pańszczyźnianych nie byli biedniejsi od tych, których domostwa poznajemy w protokołach popożarowych (program uprawnienia budowlane na ANDROID).

Odświętny strój męski, tak głowy rodziny, jak i synów, miał kolor czarny Spotyka się futrzane nakrycia głowy, futrzane kołnierze, a nawet całe futra damskie i męskie. Trzewiki, zarówno damskie, jak i męskie, robione były z kurdybanu, a było ich nieraz w domu po kilka par. Pończochy nosili wszyscy: dzieci, kobiety i mężczyźni, przy czym bywały one kolorowe, na przykład czerwone, i więcej bywało pończoch męskich niż damskich (uprawnienia budowlane).

Stoły i ławy

Nie zabrakło wzmianek o rękawiczkach, niekiedy również z kurdybanu, jak również o chusteczkach do nosa, i to w liczbach imponujących. Bielizna pościelowa bywała kolorowa. Wymienia się też grzebienie oraz szczotki do czyszczenia ubrań. Uzupełnieniem tego jest broń palna, strzelby i pistolety. Te ostatnie wymieniane są w kompletach po dwie sztuki, jako para pistoletów. W jednym z domostw było aż 7 sztuk broni palnej, w tym dwie strzelby, dwie pary pistoletów i krócica (program egzamin ustny).

Wyposażenie wnętrza domostw bywało nie mniej imponujące. Przede wszystkim spotyka się w nich łoża małżeńskie z baldachimami, i to również po dwa w jednym domostwie. Wskazywać to może na rodzinę wielopokoleniową, gdzie we wspólnym gospodarstwie żyją najstarsze dzieci ze swymi rodzinami. Wymieniane są również kołyski, a nawet wózek dla dziecka. Szaf bywało po kilka, różnych rozmiarów i z różnych gatunków drewna. Stoły i ławy nie odznaczały się niczym szczególnym, ale spotyka się krzesła i fotele, czasami obite skórą. Lichtarze i żyrandole wykonane były przeważnie z mosiądzu. Niestety, nie mamy ich dokładniejszych opisów (opinie o programie). Nie brakło w domach żuławskich luster, a nawet zegarów wybijających godziny.

W takim otoczeniu nie dziwi obecność książek, tym bardziej że, jak zobaczymy dalej, na Żuławach Gdańskich istniał obowiązek szkolny. Były to głównie książki o treści religijnej, a więc Pismo Święte, kancjonały, modlitewniki. Spotyka się jednak również książki łacińskie, co wskazywać może, że ich właściciel posiadał znajomość tego języka (segregator aktów prawnych). Nie mógł jej chyba nabyć w lokalnej żuławskiej szkole wiejskiej, stąd przypuszczenie, że mógł ewentualnie uczyć się w Gdańsku, może w Gimnazjum? W jednym z gospodarstw spłonęła też szkatuła z wszystkimi rękopisami. Były to chyba rachunki i skrypty dłużne, gdyż tak właśnie określano je w źródłach.

W kuchniach spotyka się znaczną liczbę różnorodnych mis hiszpańskich, holenderskich i polskich, przy czym określenie „zwykłe” odnosi się do holenderskich (promocja 3 w 1). Z ciekawszych przedmiotów wymienić można młynek do pieprzu i szczypce do ognia. Liczne są wzmianki o posiadaniu jednego lub nawet dwóch siodeł do konnej jazdy czy informacje o kolasie.