Ograniczenia biologiczne

Religia biblijna nie jest pod tym względem wyjątkowa. Można w tych twierdzeniach rozpoznać raczej zwykłe idee, które czasem były poddawane niezwykłej analizie przez myślicieli tak różnych jak Vico czy Heidegger. Vico twierdził, że instytucje, które uznały seksualność i śmierć (zwyczaje związane z małżeństwem i ceremonie pogrzebowe) za istotne dla każdego porządku społecznego, to najbardziej podstawowy sposób, w jaki ludzie wyrośli ponad „bestialską dzikość” do ich specyficznego sposobu życia (program uprawnienia budowlane na komputer).

W przeciwieństwie do zwierząt ludzie nie żyją po prostu, ale mają także koncepcję życia. To… zmienia sens słowa „życie", gdy stosuję je do samego siebie. Mieć koncepcję życia to także mieć koncepcję śmierci (…) Gdy mówię o „mojej śmierci", to nie mówię o jakimś przyszłym wydarzeniu w moim życiu (…) mówię o końcu mojego świata. Jest to także koniec mojej zdolności do czynienia dobra i zła. To nie jest po prostu tak, że po mojej śmierci faktycznie nie będę już zdolny do czynienia dobra czy zła; chodzi o to. że moje pojęcie tego, czym jest zdolność do czynienia dobra lub zła. jest głęboko zakorzenione w moim pojęciu życia jako kończącego się śmiercią (program uprawnienia budowlane na ANDROID).

Można następująco przedstawić zawartość tych idei: wiele z podstawowych dla naszego życia pojęć (takich jak pojęcia etyczne) jest prowincjonalnych, co oznacza, że czerpią one swój sens ze specyficznego sposobu naszego życia, które podlega tego rodzaju ograniczeniom biologicznym. Nie znaczy to po prostu, że są pewne ograniczenia, które fakty przyrodnicze nakładają na zasady i pojęcia etyczne (uprawnienia budowlane). Nie mogłoby być na przykład zasady potępiającej zabijanie w społeczeństwie istot nieśmiertelnych; to przyznałby nawet Kant. Raczej „moje pojęcie tego, czym jest czynienie dobra lub czynienie zła”, zależy częściowo od pojęcia „życia”, czegoś, co ma początek i koniec i przez to jest podatne na pewną ostateczną ocenę, taką jak to, że było występne bądź prawe, nieszczęśliwe bądź szczęśliwe, tragiczne bądź błogosławione (program egzamin ustny).

Wynagrodzenia strat

Tak na przykład troska to, co dzieje się ze mną i z innymi, ma taki a nie inny charakter między innymi dlatego, że ma to dla mnie znaczenie, iż moje życie nie będzie po prostu biegło i biegło oferując nie kończące się możliwości wynagrodzenia strat, odpokutowania i zmian wielu innych rodzajów. Jest całkiem oczywiste, jak takie fakty mogą dodawać wagi samemu życiu, jego wartości. Nie chcę przez to powiedzieć, że na przykład przejmowanie się morderstwem jest zrozumiałe tylko na tej podstawie (opinie o programie).

Można sobie wyobrazić, że ludzie zaniepokoiliby się morderstwem po prostu dlatego, że może ono pociągnąć za sobą zniszczenie wartościowego surowca, i taki niepokój byłby wystarczająco zrozumiały. (Ci, którzy uważają aborcję czy przynajmniej dzieciobójstwa za morderstwo, nie muszą nawet wyobrażać sobie takiej zmiany w moralnych niepokojach. Mogą znaleźć tę zmianę w dobrze znanym i szeroko rozpowszechnionym eseju Mary Annę Warren, która dowodzi, że zakazujemy dzieciobójstwa ponieważ ludzie są wartościowym surowcem.) Możliwe jest, że moralne i religijne niepokoje przesuną się czy zmienią, tak samo jak wzmocnią i osłabną czy zanikną, jednak cena, jaką trzeba by zapłacić za niektóre z tych przemian czy zmian, jest nieobliczalna (segregator aktów prawnych).

Twierdzę, że tym, co charakteryzuje biblijną antropologię (a także większość zdroworozsądkowych antropologii zachodnich), jest to, iż zakłada ona ten rodzaj prowincjonalności w odniesieniu do wielu podstawowych pojęć antropologicznych. Przedstawiona argumentacja z pewnością nie wystarcza do dowiedzenia tych twierdzeń. Mam jednak nadzieję, że wystarcza ona do pokazania konfliktu pomiędzy sposobami myślenia o człowieku typowymi dla Biblii a niektórymi podstawowymi dla funkcjonalizmu i Al. To, co dalej nastąpi, powinno nieco rozjaśnić zarówno ten konflikt, jak pojęcie prowincjonalności, gdyż pojęcie prowincjonalności predykatów psychicznych jest centralne dla jednej z przedstawiowych poniżej krytyk koncepcji funkcjonalistycznych (promocja 3 w 1).