Dobre zrozumienie

Ujmowana w roboczogodzinach jest ona raczej mało wydajna, ponieważ często zdarza się, że jeden pracownik czeka tylko i śledzi, co robi drugi, nawet może mu w tym przeszkadzając. Pożądane jest rozwinięcie nawyku pomagania w takich okresach(program uprawnienia budowlane na komputer). Zazwyczaj wszędzie jest sporo do zrobienia; rzadko jakieś laboratorium badawcze ucierpiałoby na tym, że ktoś przejdzie się po nim zbierając różne porozrzucane przedmioty i zanosząc je na ich właściwe miejsca. Należy pamiętać, że jeśli ktoś potrzebuje co najwyżej 90% więcej czasu na wykonanie samotnie pewnej pracy niż z pomocą równorzędnego partnera, to zyska się na roboczo- godzinach, gdy będzie on pracował sam (program uprawnienia budowlane na ANDROID).

Współpracownicy nie zawsze mają do siebie sympatię, a wtedy często lepiej ich rozdzielić. Trzeba być naprawdę taktownym człowiekiem, by wytrzymać ze współpracownikiem, który uparcie chce manipulować jednym zespołem przycisków, podczas gdy sprawdzamy działanie innego zespołu (uprawnienia budowlane). Dobre zrozumienie między współpracującymi jest sprawą istotną. Każdy z nich w każdej chwili powinien wiedzieć, co drugi zrobił} co mu zamiar zrobić i juk on sum powinien się w danej chwili zachować. Stosunki dwuznaczne i niejasne są przekleństwem. Jeśli chcesz, żeby Jan oczyścił pompę próżniową, nie rób uprzejmej aluzji, że dobrze by było, gdyby ktoś to zrobił, ale poproś go o to wprost (program egzamin ustny).

Należy ustalić, kto jest kierownikiem, a jeśli obaj pracownicy są równorzędni, kto ina być arbitrem w razie różnicy poglądów. Jest również bardzo ważne, by nie zaczynać współpracy, zanim wszyscy uczestnicy jasno nie zrozumieją, jaki udział będzie im przysługiwał, gdy uzyska się jakieś wyniki (opinie o programie). Czyje nazwiska będą wymienione w publikacjach czy patentach, kogo wymieni się pierwszego, a o kim umieści się tylko wzmiankę jako o współpracowniku? Nie należy zapominać, że naukowcy są tylko ludźmi, skłonnymi jak wszyscy do wyolbrzymiania znaczenia wkładu swej pracy.

Pracownik naukowy

Żaden wróg nie jest tak nieprzejednany jak ten, kto sądzi, że okradziono go z dorobku jego pracy umysłowej. Niekiedy pojawia się zespół, w którym brak wyraźnego ustalenia obowiązków i uprawnień, co często jest źródłem późniejszych zatargów. Pewną praktyczną trudnością wynikającą z dużej liczby współpracowników’ jest długość listy autorów publikacji. Wygląda ona raczej jak nazwa jakiejś nowojorskiej firmy prawniczej niż coś, co może sprawiać przyjemność oczom bibliotekarza. Wskutek tego wpływ’, jaki może wywrzeć jakiś dobry artykuł, zmniejsza się znacznie (segregator aktów prawnych).

Inną wadą pracy zespohwej, zwłaszcza wśród początkujących naukowców, jest to, że osłabia ona ufność do siebie samego i rozwija jednostronne uzdolnienia. Jeśli Smith lutuje lepiej niż Jones, to prawdopodobnie Smith będzie wykonywał wszystkie lutowunia: tak więc Smith wprawi się lepiej w tej umiejętności, a Jones niczego się przy tym nie nauczy. Pracownik naukowy powinien przejść okres „terminowania", podczas którego stopniowo będzie rozwijał swe własne siły. We właściwej chwili, ani za wcześnie, ani za późno, powinien „rozwinąć własne skrzydła".

Kierownicy zespołów potrzebują zwykle paru lat, żeby nauczyć się, żc icli uczniowie i asystenci nie są jakimiś automatami, lecz wymagają zachęty, pochwały i uznania. Można niekiedy spostrzec, jak tacy kierownicy oprowadzają po laboratoriach gości, mniej lub więcej znakomitych, całkowicie ignorując pracujących tam ludzi, jak gdyby nie mieli oni żadnego znaczenia w ich królestwie.

Tacy kierownicy mają w końcu niewielu uczniów, o ile w ogóle ich mają. Zupełność badań. Jednym z najczęstszych psychologicznych błędów wśród pracowników naukowych jest skłonność do przerywania doprowadzonych do połowy prac w celu podjęcia nowych badań, które w danej chwili wydają się bardziej interesujące. Często ten sam los spotyka i nowe zagadnienie. Prawie nieuniknionym wynikiem jest zupełne rozproszenie wysiłków. Chęć spróbowania czegoś nowego pojawia się zwykle wtedy, gdy jakaś trudność czyni dawny problem mniej pociągającym, niż się początkowo wydawał (promocja 3 w 1).