Blog
Odpowiedzialność etyczna
W artykule znajdziesz:
Prawem i obowiązkiem naukowców jest protestowanie przeciw tego rodzaju nadużywaniu ich prac. Bardzo wielu z nich czyni to, nawet narażając się na utratę posady. Cieszą się przy tym poparciem znacznej większości swych kolegów, traktujących z pogardą tych, którzy pozwalają na niewłaściwe wykorzystywanie swych nazwisk lub wyników swej pracy. Gdyby wszyscy w święcie interesów odznaczali się tak wysokim poziomem odpowiedzialności etycznej, jaki na ogół cechuje naukowców, nie byłoby chyba podstaw do krytyki (program uprawnienia budowlane na komputer).
W dziedzinie badań teoretycznych naukowiec, praktycznie biorąc, nie potrafi przewidzieć konsekwencji moralnych wynikających z dokonanego przezeń wyboru zagadnienia, bez względu na to, jak bardzo chciałby to uczynić. Najmędrszy z żyjących nie może przewidzieć wszystkich możliwych skutków nowego podstawowego odkrycia ani ocenić, czy przeważą jego dobre, czy złe zastosowania. Nienaukowcom trudno w to uwierzyć, toteż jest rzeczą bardzo ważną, żeby im często okazywać na to dowody (program uprawnienia budowlane na ANDROID). Nawet już po dokonaniu odkrycia i doświadczeniu niektórych jego skutków czy ktoś np. miałby dość śmiałości, aby powiedzieć, że nie należało nigdy rozpoczynać badań nad promieniotwórczością? Pomijając sprawę bomby atomowej, niemożliwe jest jeszcze ocenienie ich wpływu na dzisiejsze życie, a jednak z pewnością wywarły one wielki wpływ na teorię budowy atomu, chemię, genetykę, elektronikę, astrofizykę i geologię (uprawnienia budowlane).
Działalność większości naukowców
Podobnie jak wiele innych podstawowych odkryć, zagadnienia promieniotwórczości zahaczają o każdą dziedzinę wiedzy, a przez to również o każdą gałąź technologii (program egzamin ustny). Nie można sobie wyobrazić współczesnego życia bez wiedzy o promieniotwórczości, i to tak dalece, że chciałoby się stwierdzić, iż jej odkrycie zostało lub musiałoby zostać wymuszone na człowieku przez sam bieg wypadków wreszcie, pierwszym celem badań teoretycznych nie jest kładzenie podwalin pod przyszłe wynalazki, lecz odsuwanie muru ignorancji i przesądów otaczającego ludzkie plemię. Wydaje się, że dokonano niezaprzeczalnego postępu od chwili, gdy zaćmienie Słońca nie jest już przerażającym objawieniem niełaski bogów, lecz niecierpliwie oczekiwaną sposobnością do sprawdzenia subtelnych szczegółów praw ruchu ciał niebieskich. Niechaj więc ci, którzy ganią naukowców, otwarcie oświadczą, że przekładają ignorancję nad zrozumienie, ciemność nad światło (opinie o programie).
Wywiera się jednak na naukowców i słusznie ogromny nacisk moralny, nakazujący im starać się bezustannie o to, by wyniki ich pracy były właściwie użytkowane przez społeczeństwo. Ta ich działalność musi zmierzać w kierunku kształcenia społeczeństwa nie tylko w zakresie wiadomości o nauce - co jest już przerażająco wielką pracą z uwagi na ignorancję-w tej dziedzinie, przejawianą nawet przez większość absolwentów wyższych uczelni lecz również w zakresie podstawowych celów nauki, jej wyników oraz klimatu niezbędnego dla jej rozwoju (segregator aktów prawnych). Tę działalność większości naukowców hamuje uzasadniona niestety obawa przed stykaniem się w jakikolwiek sposób z prasą. Niemal każdemu naukowcowi bowiem zdarzało się ulegać, z poczucia obowiązku, dziennikarzom domagającym się wywiadów.
Wbrew najuroczystszym ich przyrzeczeniom, efektem takiego wywiadu jest aż nazbyt często zniekształcony, sensacyjny artykuł, który nie służy interesom ogółu i szkodzi opinii naukowca. Po takich doświadczeniach wielu naukowców unika prasy jak ognia. Społeczeństwo powinno jednakże otrzymywać informacje o postępach nauki, należałoby więc wypracować jakiś sposób ich dostarczania (promocja 3 w 1). Dziennikarze przyrzekają wprawdzie często, że przedstawią swoje artykuły do sprawdzenia naukowcom, którzy udzielili im wywiadu, lecz przyrzeczeń tych nie zawsze dotrzymują. Korekta taka nie zabezpiecza zresztą przed autorami tytułów, na których reporterzy, jak twierdzą, nie mają wpływu. Zupełnie np. dobry artykuł o wyprawie antropologicznej niewiele może zdziałać, gdy jest zatytułowany: „Uczony z Harvard odkrywa gniazdo miłosne dzikusów
Najnowsze wpisy
Określenie granic działki geodezyjnie to staranny proces identyfikacji oraz zaznaczenia kluczowych punktów granicznych danego terenu. To stanowi istotny element w…
Obiekt małej architektury to niewielki element architektoniczny, który pełni funkcję praktyczną, estetyczną lub symboliczną w przestrzeni publicznej lub prywatnej. Mała…
53 465
98%
32