Zwiększanie rozmiarów budownictwa

Efektem takiej korekty byłoby pewne zwiększenie opłacalności przedłużania eksploatacji starych budynków. Wydaje się, że w sytuacji w której zwiększanie rozmiarów budownictwa napotyka m.in. na barierę w formie rozporządzanych ilości cementu i stali, polepszanie kalkulacji remotnowo-modernizacyjnej byłoby przybliżeniem postaci rachunku do potrzeb dyktowanych ogólno-gospodarczą rzeczywistością. W miarę zbliżania się rozmiarów produkcji deficytowych obecnie materiałów do potrzeb, a ich cen do cen równowagi, współczynniki korygujące rachunek na korzyść remontów powinny obniżać się, polepszając tym samym opłacalność wariantu inwestycyjnego (program uprawnienia budowlane na komputer). Byłoby to znowu zgodne z prawidłowym rozwojem reprodukcji w gospodarce mieszkaniowej, w której udział budynków nowych, powinien stopniowo rosnąć, przy równoległym wyburzaniu starych budynków na skalę większą, niż w okresie ograniczeń materiałowych (program uprawnienia budowlane na ANDROID).

Wykazana różnica w złotych jest istotna dla rachunku efektywności remontów tylko dlatego, że oba zestawione materiały mają ceny odbiegające od cen równowagi. Jest oczywiście bardzo trudno określić, nawet w przybliżeniu, stopień odchylenia, nie ruszając całej struktury cen (uprawnienia budowlane). Gdyby przyjąć przykładowo, że ceny równowagi dla cementu i stali powinny być wyższe od obecnych o 50%, oznaczałoby to polepszenie kalkulacji remontu w stosunku do inwestycji o 2%. Efekt kalkulacyjny przy porównaniu wariantów: remont czy inwestycja jest więc co prawda nieznaczny, ale korzyści ze zwolnienia pewnej ilości materiałów deficytowych są niewątpliwe i mogą być bardziej przekonywujące przy analizie efektów skierowania zwolnionych ilości do innych działów gospodarki (program egzamin ustny).

Podniesienie stopy w rachunku

Korzyści ogólne z preferowania remontów stają się wyraźniejsze przy analizach bieżącej wartości nakładów inwestycyjnych, odraczanych na określony przeciąg czasu dzięki remontom. Z poprzednich wywodów w rozdziale II wynikło, że w ostatnich zagranicznych schematach rachunku efektywności, na których autor zamierza się wzorować, dodaje się do kosztów remontu (przy ich porównywaniu z wariantem inwestycyjnym) nakłady na nowy budynek, którego wzniesienie stanie się w końcu nieuchronne, sprowadzając oczywiście te przyszłe nakłady do ich aktualnej wartości pieniężnej (opinie o programie).

Wielkość tej dodanej pozycji zależy w dużym stopniu od przyjmowanej stopy dyskontowej. W następnym rozdziale zawarta jest sugestia, by w omawianych tu obliczeniach operować stopą 6%, stanowiącą wielkość równoważną w zasadzie ze stopą 11,7% (netto), zalecaną przez Komisję Planowania, przy kompleksowych ocenach inwestycji przemysłowych. Mimo zajęcia takiego stanowiska, nie można zaprzeczyć, iż przy niezrównoważonym popycie na środki inwestycyjne może mieć uzasadnienie dodatkowe zaostrzenie kryteriów efektywności, mogące się wyrażać także w podniesieniu stopy oprocentowania, w obliczeniach dotyczących budownictwa, nawet do poziomu obowiązującego przy inwestycjach przemysłowych (segregator aktów prawnych). Podniesienie stopy w rachunku efektywności remontów z 6% np. na 11% oznaczałoby polepszenie kalkulacji remontów (w stosunku do inwestycji) o blisko 400 zł na 1 m² p.u. (przy metodzie proponowanej w rozdziale IV i przyjmując odroczenie nakładów na nowy budynek o 20 lat).

Wydaje się, w świetle przedstawionego rozumowania, że operowanie określonym współczynnikiem preferencji dla remontów byłoby oparte na argumentacji wystarczającej, chociaż pozbawionej ścisłego rachunku. Współczynnik ten, którego wysokość trzeba określać do pewnego stopnia arbitralnie, powinien być stosunkowo wyższy w okresach silniejszego braku rozporządzalnych środków inwestycyjnych. Jeśli z czasem zniknie deficytowość materiałów i powstanie większa swoboda w budżecie inwestycji, odnośny współczynnik powinien stopniowo obniżyć się do jedności, a nawet spaść do wartości ułamkowej, aby w ten sposób dopomagać w odrzucaniu remontów mniej wyraźnie efektywnych i popierać raczej wyburzenia i pełną reprodukcję (promocja 3 w 1).